Benchmade Nimravus Cub należy do modnej ostatnio grupy krótkich, podręcznych noży z głownią stałą. Trend do tworzenia takich konstrukcji zapoczątkował Bob Loveless na początku lat 80-tych wypuszczając na rynek krótkie, poręczne noże myśliwskie o głowni od 2.5 do 4 cali. Po absolutnej dominacji noży składanych na rynku oraz fali noży "tactical folders" producenci zaczynają wracać do niedużych ale mocnych i bardzo użytecznych noży z klingą stałą. Często są to zmniejszone nieco wersje noży pełnowymiarowych i dla łatwego odróżnienia nazywane "Cub", czyli "młode" [np. zwierzę]. Przykłady takich konstrukcji to Camillus Talon Cub, John Greco Companion Cub, Emerson Police Utility, Spydeco Bill Moran czy właśnie Benchmade Nimravus Cub. Projekt tego noża zrodził się w głowie znanego w środowisku projektanta i wytwórcę noży Allen'a Elishewitz'a. Współpracował on z firmą Benchmade od wielu lat, a spod jego ręki wyszły takie modele jak Stryker, Sentinel czy Ares, wywierając ogromny wpływ na całe środowisko związane z nożami. Niestety, w listopadzie opuścił oficjalnie team projektowy firmy Benchmade i zajął się poszukiwaniami w dziedzinie noży na własną rękę. |
|||||||||||||||||
Ostrze: Nimravus Cub wykonywany jest w dwóch wersjach. Podstawowej, ze stali 154CM oraz opisywanej, nieco droższej, z wysokowęglowej stali narzędziowej M2 High Speed. Narzędziowe stale szybkotnące (jak M2) są niestety stalami rdzewnymi z powodu wysokiej zawartości węgla i relatywnie niskiej zawartości chromu. Stal M2 ma nieco większą wytrzymałość na uderzenia i przyjmuje ostrzejszą krawędź niż 154CM. Odporność na stępienie jest bardzo dobra, mniej więcej takia, jak w przypadku stali 154CM czy ATS-34. Niestety, stale wysokowęglowe dość łatwo rdzewieją i dlatego Benchmade wykonuje noże z M2 tylko w wersjach powlekanych antykorozyjną, czarną powłoką na bazie teflonu. Stal, z której wykonano ostrze Nimravusa ma grubość 0.115" co z jednej strony zapewnia sporą wytrzymałość klingi (szczególnie uwzględniając jej niewielką długość) a z drugiej pozwala łatwo kroić nożem, który nie klinuje się w ciętym materiale. Kształt ostrza (drop point) wskazuje na ogólno-użytkowy charakter noża. Ostry czubek, wysoki wklęsły szlif i brak fałszywego ostrza schodzącego do samego czubka predysponują ten nóż raczej do spokojnych, pełnych cięć niż do pchnięć. Pokrycie ostrza to klasyczne dla Benchmade'a wykończenie BT2 na bazie teflonu. Ma dobre właściwości ochronne lecz niestety wraz z używaniem noża nieco się ściera. Oczywiście są dostępne w handlu (w USA rzecz jasna) specyfiki pozwalające na szybkie i łatwe odnowienie takiej powłoki w... domowym piekarniku. Firma Brownells produkuje BT2 w sprayu, którym lekko pokrywa się ostrze i umieszcza na 30 minut w piekarniku nastawionym na 180 stopni C. Oczywiście najpierw radzę zdjąć okładziny... |
|||||||||||||||||
Rękojeść: Nóż posiada budowę typu "full tang", czyli rękojeść w formie nakładek z kompozytu G10 przymocowanych dwoma śrubami TORX bezpośrednio do kawałka stali z którego uformowane jest ostrze. Jest to obecnie najmocniejsza konstrukcja spotykana w nożach z klingą stałą. G10 jest chemicznie teksturowane na powierzchni tak, aby zapewnić maksymalne tarcie dla dłoni. Nimravus nie ma tendencji do wyślizgiwania się z mokrej dłoni, a także ubrudzonej smarem, olejem czy błotem. Dodatkową ochroną jest odpowiednie uformowanie chwytu dopasowujące go do kształtu dłoni oraz nieduża garda i ząbkowane podwyższenie do oparcia kciuka (thumb ramp). Okładziny profilowane są również na boki. Nóż można dodatkowo zabezpieczyć przed zgubieniem przeciągając przez przygotowany otwór rzemienną pętlę na dłoń. Pochwa: Pochwa wykonana jest z kydex'u z wkładem z włókna szklanego. Kydex'owa pochwa pozwala na szybkie dobycie noża i bezpieczne schowanie go do pochwy jedną ręką. Nie przeciera się, nie nasiąka, szybko odprowadza wodę. Wkładka z włókna szklanego pełni głównie funkcję zdobniczą i mogłaby być spokojnie zastąpiona kydex'em (tak było w pierwszej serii noży). Jednak Benchmade to firma znana z wyczulenia na punkcie estetyki wykonywanych noży. Kupując nóż Benchmade kupuje się zarówno funkcjonalność jak też pięknie zaprojektowane, pieszczące oko narzędzie. Można by rzec, że Benchmade pozbawia swoje noże "surowości" spotykanej np. w firmie Emerson, którą to surowość ja bardzo sobie cenię. Pochwę można nosić przypiętą do paska na dokręcanej szlufce z dodatkowym paskiem zabezpieczającym (system ten nie jest pokazany na zdjęciach) lub zapiętą pokazanym klipsem za pasek na zewnątrz lub wewnątrz spodni. Z uwagi na małe gabaryty noża i sztywną pochwę najwygodniej jest nosić ten nóż na klipsie wewnątrz spodni (na boku, lub na plecach). Rozstaw śrub na pochwie umożliwia także przypięcie uniwersalnego systemu noszenia Tec-Lock amerykańskiej firmy BladeTech. Poniżej mały film pokazujący nóż i pochwę. |
|||||||||||||||||
Wykonanie: Nimravus Cub tak jak wszystkie noże Benchmade wykonany jest perfekcyjnie. Idealny, symetryczny szlif, ostrze pozwalające się ogolić. Okładziny wyprofilowane tak, że pasują jak rękawiczka. Do tego pozorne drobiazgi, jak śruby TORX zamiast nitów czy "wystające" ząbkowanie pod kciuk (nie wgłębne, które jest technologicznie dużo prostsze do wykonania). Krawędzie na rękojeści są lekko sfazowane tak, że nie wbijają się w dłoń. Wszystko to składa się na idealnie zaprojektowany i wykonany nóż, co oczywiście wpływa na opinię o firmie Benchmade uznawanej, nie bez powodu, za Mercedesa wśród producentów noży. Ergonomia: Nóż świetnie leży w ręce. Rękojeść wyprofilowana jest tak, że ręka dłoń nie męczy się ani podczas lekkich, precyzyjnych cięć ani podczas mocniejszych prac jak struganie. Profil rękojeści umożliwia operowanie nożem w różnych pozycjach. Ujęcie pełną dłonią do cięższych prac, lekkie prowadzenie ostrza z kciukiem na grzbiecie noża czy precyzyjne cięcie z palcem wskazującym na klindze - wszystkie te pozycje zapewniają komfort pracy. Nóż wyważony jest na rękojeści, około 2cm za gardą. Nimravus Cub jest na tyle lekki, że nawet noszony co dzień nie będzie nadmiernie obciążał spodni. W sumie jest to zgrabne mocne i użyteczne narzędzie pracy. |
|||||||||||||||||
Zastosowanie: Nimravus Cub to nóż przede wszystkim dla tych, którzy nigdy nie zaufają do końca składanemu nożowi, i chcą mieć zawsze przy sobie mocne, pewne ostrze, które mogą bez zastanawiania obciążyć w maksymalnym stopniu. I chociaż przy dzisiejszej technologii blokady składanych noży najlepszych producentów przewyższają wytrzymałością możliwości człowieka (chociażby wytrzymałość nadgarstka, czy możliwości mięśni), to są wciąż tacy, których nie przekona nawet najmocniejszy "folder". Nimravus to po prostu mały, twardy koleś do wszystkich prac, jakie można wykonać nożem o klindze 3,5 cala. Nóż ogólnego przeznaczenia tego typu stosowany jest między innymi jako:
|
|||||||||||||||||
Kilka słów na koniec: Nie sądzę, aby Nimravus mimo niewielkich rozmiarów był nożem "powszechnie akceptowanym" jako nożyk noszony na co dzień do pracy (oczywiście jeśli ona tego nie wymaga). Osobiście uważam, że noszenie stałego noża na co dzień w mieście jest poza tym uciążliwe i mało wygodne. Benchmade Nimravus Cub jest za to idealnym, lekkim towarzyszem wszelkich wypraw "za miasto". Dzięki stali M2 na długo zachowa swoją ostrość nawet podczas ciężkich prac. Powłoka BT2 zapewnia mu odporność na korozję nawet w wilgotnym lesie czy w słonej wodzie. Nie obciąża nadmiernie ekwipunku, a daje poczucie pewności, że w ręku trzyma się narzędzie najwyższej jakości. Wykonanie, materiały, kształt, dopracowanie szczegółów i marka stawiają ten nóż bardzo wysoko w ogólnym rankingu małych noży użytkowych, i mam nadzieję, że będę mógł kiedyś dodać go własnego "lekkiego zestawu wypadowego". Piter (zdjęcia: Maciej Radek)
|
Nimravus Cub (nimravus.mpg
480KB)
