Spyderco Navigator - mały nóż do dużych zadań
Spyderco Navigator to konstrukcja nawiązująca swoją filozofią do noża Dragonfly tej samej firmy. Nóż jest nieduży, poręczny i bardzo użyteczny. Zbudowany jest bardzo solidnie z wysokiej klasy materiałów - wysoką jakość wykonania widać w każdym detalu. Navigator to spełnienie teoretycznie sprzecznych założeń - projektanci Spyderco postanowili zbudować nóż, który byłby mały, lekki, zgrabny i wygodny do operowania jak Dragonfly oraz jednocześnie wystarczająco mocny, aby wykonywać nim nawet ciężkie prace. I chyba się udało... wystarczy wziąć Navigator'a w dłoń, aby docenić jego lekką o niedużą , ale mocną oraz wysoce funkcjonalną budowę. |
|||||||||||||||||
Ostrze: Wykonane jest ze stosunkowo nowej stali VG-10 o bardzo dobrych parametrach, zbliżonych do ATS-34 a na pewno lepszych od stali 440C. Najważniejszą różnica jest to, że VG-10 jest stalą w zasadzie nierdzewną. Piszę "w zasadzie" gdyż w ekstremalnych warunkach np. po długim przebywaniu w wodzie morskiej może pokryć się brunatnym nalotem z rdzy powierzchniowej ale w normalnym, codziennym użytkowaniu jest to po prostu nierdzewna stal i można ją tak traktować. Stal VG-10 ma lepszą wytrzymałość i większą odporność na stępienie niż inne typowe stale nierdzewne (420HC, 440C czy ATS-55) i jest najbardziej zbliżona parametrami do stali GIN-1. Ostrza Navigator'a wykonywane są w fabryce Spyderco w Japonii a więc można być spokojnym o jakość wykonania. Klinga szlifowana jest ze stali o grubości 2,25mm i ma długość 52mm. Kształt klingi to bardzo głęboki drop point z wklęsłym szlifem dającym z jednej strony łatwość cięcia a z drugiej wytrzymałość w grzbietowej części ostrza. Ostrze w przedniej części grzbietowej ma zaznaczony lekki szlif fałszywego ostrza zwiększający penetrację przy przebijaniu np. kartonowego pudła. Grzbiet ostrza jest wysoko uniesiony aby zapewnić miejsce na otwór umożliwiający otwieranie noża jedną ręką. Odpowiedni wklęsły profil z tyłu klingi daje pewne podparci dla kciuka podczas pracy. To szerokie, liściokształtne ostrze wykończone jest klasycznie półmatową polerką czyli na Satin Finish. W sumie dobra robota... |
|||||||||||||||||
Rękojeść i blokada. Rękojeść Navigator'a tworzą dwie okładziny wykonane z hartowanego, lotniczego aluminium. Okładziny są lekko zaokrąglone i wycięte tak, aby nóż idealne, zgodnie z anatomiczną budową dłoni układał się w ręce użytkownika. Dodatkowo, w obu okładzinach wyfrezowane są skośne otwory - szczeliny. Pełnią one podwójną funkcję: po pierwsze zmniejszają masę noża a po drugie dają świetne oparcie dla dłoni i palców i działają jak integralna powierzchnia antypoślizgowa! Nawet podczas ciężkiej pracy ten nóż na pewno nie wysunie się z ręki - także wilgotnej lub pobrudzonej smarem czy olejem. Rękojeść posiada także otwór do przeciągnięcia linki zabezpieczającej. Powierzchnia okładzin wykończona jest szaro-zieloną powłoką "Almite" zwiększającą odporność na zarysowanie oraz podkreślającą estetykę i klasę noża. Grzbietowa część rękojeści to stalowa blokada typu BackLock oraz stalowy "spacer" (podłużny element dystansowy za blokadą). Aby zwiększyć wytrzymałość i niezawodność blokady zastosowano sprężynę o zwiększonym przekroju poprzecznym w kształcie prostokąta, wypełniającą całkowicie dystans między okładzinami. Blokada jest bardzo precyzyjnie zaprojektowana i wyfrezowana. Trzyma ostrze niezwykle pewnie - nie ma najmniejszego ruchu na boki czy góra/dół. Po prostu blokada - imadło. Precyzyjnie wykonany BackLock jest blokadą w zupełności wystarczającą nawet do noża o większych rozmiarach więc operatorowi Navigator'a nie grozi najmniejsze niebezpieczeństwo złożenia się noża. Rękojeść jest nitowana trzema stalowymi nitami o średnicy prawie 3mm i czwartym nitem-osią o średnicy 4mm na którym osadzone jest ostrze. W sumie daje to konstrukcję o wytrzymałości znacznie przewyższającej potrzeby biorąc pod uwagę wielkość Navigator'a... ale zawsze warto mieć zapas mocy i psychiczny komfort posługiwania się maszyną a nie wątpliwym scyzoryczkiem. Jak mawiają amerykanie "overbuild knife is never a problem" ;) Jak każdy Spyderco nóż wyposażony jest oczywiście w klips do łatwego noszenia w kieszeni - Navigator jest zawsze pod ręką. Stalowy klips przymocowany jest do okładziny trzema śrubami i pozwala nosić nóż głęboko w kieszeni w pozycji tip-down. Na klipsie wygrawerowane jest logo firmy Spyderco - mały pajączek, i ten miły akcent z pewnością dodaje szczególnego uroku... |
|||||||||||||||||
To teraz popracujmy... Od razu powstaje pytanie jak ten
niewielki nóż układa się w dłoni? Perfekcyjnie... przecież drugie imię firmy
Spyderco to ergonomia. Navigator to jeden z najwygodniejszych noży w swojej klasie
wagowej, czyli z ostrzem około 2 cale. Chłodny dotyk stali dają użytkownikowi
pewność, że to małe narzędzie podoła każdemu zadaniu bez problemów natury
wytrzymałościowej. Wycięcia na palce oraz podcięcie pod kciuk na ostrzu same
definiują domyślny chwyt dla tego noża - taki jak na fotografii obok. Pozwala to
przyłożyć do tego niedużego ostrza całą siłę jaką się dysponuje. Prostopadle
ustawiony kciuk, wygodnie oparty na tyle ostrza, daje niesłychaną kontrolę nad
krawędzią tnącą i pozwala skoncentrować siłę cięcia dokładnie tam, gdzie życzy
sobie tego użytkownik. Wycięcia w rękojeści pełnią także ważną rolę: pierwsze
wycięcie (pod palec wskazujący) współgra z zaokrągleniem przedniej części ostrza
(tzw. ricasso) zwiększając kontrolę nad ostrą jak skalpel klingą. Następne łagodne
wycięcia położone są na dużym łuku i dają pewne podparcie dla środkowych palców
(ułatwia to prowadzenie noża). Ostatnie, tylne wycięcie pasuje idealnie do
najmniejszego palca i zapewnia podparcie całego noża przed ewentualnym cofnięciem się
do zaciśniętej dłoni np. przy uderzeniu w twardy przedmiot. Wszystkie krawędzie są
lekko sfazowane i nie uwierają w najmniejszym stopniu dłoni. Dodając do tego
antypoślizgowe otwory w rękojeści otrzymujemy niesłychanie pewny chwyt - nawet dla
dużych dłoni jak np. moje. Praca lekko zaokrągloną, nie tępiącą się łatwo klingą
Navigato'ra to sama przyjemność. Jest on wręcz stworzony do małych - mocnych prac jak
cięcie grubej tektury falistej, cięcie lin czy wyprawionej skóry. Można nim z
łatwością nacinać płyty gipsowe czy odizolowywać kable. Oczywiście, śmietankę do
kawy także otworzy... W razie czego można nim także bez większego problemu oskórować
królika, lisa a nawet sarnę! Wie to każdy myśliwy, że do skórowania ważna jest
ostrość i kształt klingi oraz doskonała kontrola nad ostrzem a nie rozmiary. Taki
"back-up skinner" może się nieraz okazać bardzo pomocny. Praca, dom, wypad do
lasu... wszędzie tam przydać się może małe mocne ostrze. Navigator to po prostu
wysokiej klasy "Dragonfly na sterydach". Wszystko co pisałem o zastosowaniach
Dragonfly'a odnosi się także do Navigator'a, ale dzięki materiałom i wzmocnionej
konstrukcji może on jeszcze więcej. Polecam go każdemu - to świetny nóż codzienny,
który zawsze może być przy tobie. Piter zdjęcia: Maciej Radek
|