|
Zapewne wielokrotnie
spotkaliście się z określeniem PCP. Nie wchodząc w szczegóły oznacza to po prostu
wiatrówki ładowane sprężonym powietrzem (z ang. prech pneumat). Wiatrówki takie mają
zbiornik na sprężone powietrze, który przed strzelaniem winien być zasilony powietrzem
pod określonym ciśnieniem. Ciśnienie ładowania jest ściśle określone przez
producenta w zależności od rodzaju wiatrówki i jej mocy. Oczywiście zbiorniki mogą
mieć różną konstrukcję (typu rura pod lufą lub butla) ale zasada jest zawsze ta
sama. Bardzo ważne: zbiorniki ciśnieniowe (np. 200 atm) mogą być niebezpieczne, w
przypadku rozerwania działają jak mała bomba. W związku z powyższym należy
pamiętać o zasadach bezpieczeństwa, atestacji butli ze sprężonym powietrzem i bardzo
ważne - nie wystawiaj naładowanej butli na słońce. |
|
Zanim opiszę to co najistotniejsze przy ładowania PCP kilka informacji na
temat pompek. Obok widać reklamę ze znanego większości "airgunnerów"
miesięcznika AirGunner. Jak widać dotyczy ona pompki do ładowania PCP. Reklama jak
reklama trzeba jakoś sprzedawać swoje produkty natomiast w praktyce wygląda to bardzo
prosto. Naładowania małego zbiornika Twinmastera do ciśnienia 300 atm to około 50
pompnięć, po których będziesz mokry jak ..., tętno 140, itd. itd. Po prostu tragedia.
Nie wyobrażam sobie ładowania Huntsmana. W trakcie testów pompki we Wrocławiu na
zlocie jeden z kolegów (tak na oko 100 kg wagi) pompował właśnie Twinmastera.
Stosując odpowiednia technikę pompowania naładował go ale wyglądał na baaaardzo
starganego. Inny kolega miał kłopoty z samym pompowaniem bo brakowało mu wagi. Nie
wyobrażam sobie strzelania po takiej zabawie i co to za przyjemność - no chyba że
ktoś lubi. Można to ewentualnie stosować do małych zbiorników takich jak właśnie
Twinmaster ale efekt będzie taki, że 3/4 strzelania to będzie odpoczynek po pompowaniu.
Lepiej zakupić butlę nurkową albo coś na CO2.
|
|
No właśnie - butlę nurkową... najlepszym sposobem ładowania PCP jest
ładowanie przy pomocy butli nurkowej. Zacznę więc od butli. W Polsce dostępne są
butle nurkowe w 2 standardach - 200 i 300 atm. Te pierwsze są tańsze a 300 to wydatek
około 200 do 300 złotych więcej (czasem trzeba je zamawiać bo nie mają ich na
składzie). Niestety nowa butla to wydatek od 700 zł w górę (nowa 5 litrowa to około
700 zł). Oczywiście oba rodzaje są dostępne w różnych pojemnościach od 5 do 15
litrów. Można też nabyć 4 litrową (takie strażackie) w cenie około 200 do 300
złotych z aktualnym atestem (butle 200 atm). Podane ciśnienie oznacza, że mają one
właśnie 200 lub 300 atm ciśnienia roboczego czyli do takiego są ładowane standardowo
(ciśnienie testowe to 50% więcej). Oczywiście można je naładować odrobinę powyżej
ciśnienia roboczego ale raczej tego nie zalecam, szczególnie jeśli butla może być
narażona na słońce (w uproszczeniu większa temperatura ciśnienie wzrasta). Ładowanie
butli do 200 atm nie stanowi problemu, prawie wszystkie sklepy nurkowe to robią za
niewielkie pieniądze, straż pożarna i niektóre firmy zajmujące się dostawami gazów
technicznych. Z naładowaniem butli do 300 atm czasem są problemy. Nie wszystkie sklepy
nurkowe mają kompresory bijące do 300. Straż pożarna już lepiej z tym że trzeba
zwracać uwagę na jakość sprzętu. Strażacy czasem maja kiepskie kompresory i
potrafią dodać do wiaterku troszkę wody albo oleju.
Przed zakupem butli należałoby zastanowić się
jaka pojemność będzie najlepsza tym bardziej, że niestety butle nie są lekkie wiec
jak zakupisz 15 litrową to będzie co nosić. Zasada jest prosta z większej pojemności
więcej ładowań, ich ilość niestety trzeba określać doświadczalnie. Widoczna na
zdjęciu butla to 5, z jednego napełnienia (do 230 atm) mam około 10 ładowań
Huntsmana. Potem ciśnienie spada poniżej potrzebnego do ładowania. Nabywając butlę
pamiętajcie o kilku dodatkach takich jak stopka (butle będzie można postawić) i uchwyt
do noszenia. W zależności od standardu butli (200 lub 300 atm) zawór będzie się
różnił jedynie głębokością gniazda w które wkręcamy zestaw do napełniania. Przy
zakupie zestawu trzeba pamiętać o tym czy jest to 200 czy 300 atm. Istnieje jeszcze inny
rodzaj zaworu do butli w standardzie Aclamp (mniej popularny w Polsce). Ten pokazany na
zdjęciach to standard DIN. Posługując się tą nazwą bez problemów dopasujecie
poszczególne komponenty |
|
Przy butlach należy jeszcze zwrócić uwagę na sam zawór. W większości
wypadków zestawy do napełniania nie pełnią roli reduktora co oznacza, że ciśnienie
napełniania regulujemy poprzez odkręcanie zaworu przy butli. Im więcej odkręcamy tym
więcej ciśnienia dozujemy do zbiornika w wiatrówce. Trzeba to robić delikatnie i
powoli, żeby nie przekroczyć dopuszczalnego ciśnienia ładowania. W butlach tzw.
strażackich (4 litrowe butle dostępne na rynku wtórnym, standard 200 atm) zawory są
inne tzw. stożkowe (nie widać tego z zewnątrz) - operowanie nimi jest łatwiejsze lecz
ich jakość nie jest najlepsza. Większość nowych butli ma zawory takie jak na
zdjęciach a one wymagają delikatnej ręki. Są to zawory typu otwarte zamknięte więc
uchylanie ich odrobinę wymaga małej wprawy. Ale bez zmartwień nie jest to kłopotliwe -
bez kłopotu poradzicie sobie.
|
|
Kolejny element to zestaw do napełniania. Najlepiej od razu go nabyć razem
z bronią. Nie będzie kłopotu z dorabianiem i innymi kombinacjami. Przeciętna cena
takiego zestawu to około 45 funtów w UK. Co powinien mieć taki zestaw. Po pierwsze
manometr (A) żeby łatwo weryfikować jakim ciśnieniem ładujemy (do jakiego ładujemy).
Następna sprawa to przewód połączeniowy (B) do broni, zbiornika w broni. Jest to o
tyle istotne, że przewód jest ciśnieniowy co wymaga odpowiedniej jakości i
wytrzymałości i co ważne zazwyczaj przewód jest zakończony odpowiednią złączką do
broni (np. szybkozłącza lub podłączenie "wkładkowe"). Z odwrotnej strony
mocowanie do butli (C) długie lub krótkie w zależności od tego czy mamy standard 200
czy 300 atm. I jeszcze jeden bardzo istotny element odpowietrzenie (D). Jest to element do
odpowietrzenia przewodu połączeniowego. Po napełnieniu zbiornika w PCP jest w nim
ciśnienie takie jak w zbiorniku wiatrówki. W przypadku braku odpowietrzenia przy
podłączeniach wkładkowych uszczelki potrafią ładnie latać jeśli wyjmiemy wkładkę
ze zbiornika bez odpowietrzenia przewodu połączeniowego o ewentualnych uszkodzeniach nie
wspominam.
|
|
Na zdjęciu widać wersję przewodu z zakończeniem szybkozłącznym. Jest
bardzo wygodne, działa pewnie i szybko. Cały proces ładowania to kilka sekund.
Zakładanie i zdejmowanie przewodu ze zbiornika przy wiatrówce jest banalnie proste i
szybkie. Przy złączkach wkładkowych też nie jest to kłopotliwe, po prostu wkładamy
złączkę do specjalnego gniazda w wiatrówce i napełniamy. Co ważne zbiorniki w
wiatrówkach PCP mają zawory zwrotne tak więc nie ma obawy, że po wyjęciu lub
rozłączeniu przewodu połączeniowego powietrze nam "zwieje".
|
|
Odpowietrzenie może być realizowane na różne sposoby. Na zdjęciu
widoczna jest śruba wkręcana i wykręcana z zestawu do napełniania. Po dokręceniu
zamyka ona otwór odpowietrzający, przy wykręcaniu odpowietrza przewód. W przypadku
napełniania zbiorników PCP typu butla (np. Theoben Rapid) odpowietrzenia raczej nie
występują. Butlę wkręca się w gniazdo które jest w miejscu mocowania węża
połączeniowego (B) a po napełnieniu po prostu się ją wykręca i już. Czyli butla z
PCP jest wkręcana bezpośrednio w zestaw do ładowania. Jest to niezły pomysł tym
bardziej, że przewody (węże) połączeniowe są zazwyczaj bardzo krótkie i jedyny
kłopot przy napełnianiu to to że trzeba mieć butle bardzo blisko wiatrówki.
|
|
 Jeszcze kilka słów o samym mocowaniu zestawu
do napełniania w zaworze butli. Na zdjęciu widać mocowanie w standardzie DIN 200 atm.
Samo mocowanie jest banalnie proste, wkładamy w zawór i dokręcamy. Trzeba tylko
pamiętać, że przy zaworach w butli 300 atm gniazdo jest głębsze i jeśli nasz komplet
do napełniania będzie 200 atm to nie dokręcimy go do końca i wiaterek będzie wiał
ale tam gdzie nie trzeba. No i jeszcze jedno - od czasu do czasu sprawdzajcie uszczelki
(oringi) i trzeba je lekko smarować specjalna oliwką (mikroskopijne ilości) raz na
jakiś czas najlepiej wymienić. Na zdjęciu po lewej widać końcówkę DIN w standardzie
200 atm - krótki gwint.
|
|
 Dla zorientowania się jak i co powyżej są
zdjęcia prezentujące (z lewej) zespoły do ładowania, jeden w standardzie Aclamp drugi
DIN. Ten w wersji DIN jest 300 atm bo gwint do wkręcania w zawór butli jest dłuższy,
zespoły mają manometr i odpowietrzenie. Po prawej widać butlę nurkową z wkręconą
butlą od wiatrówki. Jak widać do ich ładowania potrzebna jest specjalna
przejściówka: zawór butli nurkowej - butla wiatrówkowa (koniecznie manometr). Nie
stosuje się tam odpowietrzenia a jeśli już to bardzo rzadko. Warto dodatkowo zakupić
zestaw do sprawdzania ciśnienia w butli nurkowej. Widoczne na zdjęciach zestawy nie
spełniają takiej roli chyba, że w miejsce przewodu połączeniowego wkręcimy korek
(zaślepkę) i wtedy jest możliwe sprawdzenie ciśnienia. Zestawik do sprawdzania
ciśnienia w butli to wydatek około 80 zł chyba że ktoś sam go zrobi (pamiętajcie
tylko - to 200 atm więc nie ma żartów).
|
|
Kilka słów o ciśnieniu ładowania. Każda wiatrówka PCP ma zdefiniowane
ciśnienie robocze i ciśnienie max. W zależności od wersji (np. wersja standard lub
FAC) będzie się ono różniło czasem istotnie. Poza tym wiele firm podaje ciśnienie
pracy w egzotycznych dla nas jednostkach psi. Z tego powodu zamieściłem tabele
przeliczeniową, która pomoże wam szybko zweryfikować jakie ciśnienie pracy w atm lub
bar jest zalecane. Z resztą powoli wiele angielskich firm zaczyna odchodzić od psi i
podaje ciśnienie w bar (np. Daystate) ale zawsze jest ono wyraźnie określone dla
każdej wiatrówki. Oczywiście może się znacząco różnić, są wiatrówki z
ciśnieniem pracy 200 atm ale są i na 300 atm. Kupując wiatrówkę PCP warto sprawdzić
jakie jest ciśnienie pracy bo jeśli będzie w okolicach 300 atm to na pewno czeka was
większy wydatek związany z butlą i zestawem do napełniania. No może same zestawy nie
są wiele droższe w wersji 300 atm. Kłopotem też może być znalezienie miejsca gdzie
będą bić butle nurkowe do 300 atm. W Warszawie jest kilka takich miejsc ale nie
wszędzie będzie podobnie. W przypadku manometru warto zastosować też prosty patent,
mianowicie wystarczy nakleić na manometr małą kreseczkę z folii samoprzylepnej w
odpowiednim miejscu na skali - będzie ona w prosty i wyraźny sposób określała max.
ciśnienie jakim ładujemy.
I to byłoby na tyle. Przedstawiając tę garść
informacji odnośnie ładowania PCP mam nadzieję, że będzie ona pomocna choć
odrobinę.
WojoHunt |
Przeliczanie jednostek |
|
przelicznik |
|
bar |
|
atm |
1 |
0,98692 |
1,01325 |
atm |
|
bar |
1: |
0,98692 |
0,98692 |
bar |
|
psi |
1 |
14,50326 |
14,50326 |
psi |
|
bar |
1 |
14,50326 |
0,06895 |
|
|