|
Spyderco:
SpyderHole - to otwór w ostrzu do szybkiego otwierania noża jedną ręką. PocketClip
- to klips do przypięcia noża za górną krawędź kieszeni. Te dwa patenty uczynił w
ciągu jednego sezonu z mało znanej, wywodzącej się z Japonii firmy Spyderco jednego
z potentatów na amerykańskim rynku składanych noży. Nowatorski design, dobrze
skomponowane materiały, świetne wykonanie i sensowna cena to podstawowe cechy noży
Spyderco. Firma istnieje na rynku USA już od lat 80-tych i przez ponad 20 lat swojej działalności
nieraz miała decydujący wpływ na cały rynek noży, ale SpyderHole okazał się
przebojem! Z licencji stosowanie na SpyderHole korzystały już takie firmy jak Benchmade
czy Gerber Legendary Blades, a noże takie jak Spyderco Standard, Endura czy prezentowany
tutaj Dragonfly należą już wręcz do klasyki noży podręcznych.
|
|
Materiały:
Dragonfly został zaprojektowany z myślą o "przeciętnym" użytkowniku. Tej
prostej ideologii podporządkowana jest cała konstrukcja opisywanego noża.
Ostrze: Nóż miał mieć ostrze w miarę trwałe, ale
łatwe do naostrzenia. Nierdzewne - większość z nas, w codziennym pośpiechu nie ma
czasu na specjalne pielęgnowanie podręcznego noża np. po ukrojeniu plasterka cytryny do
herbaty. Wybór stali AUS-8 był więc dość oczywisty (AUS-8 to japoński odpowiednik
stali 440-C) - jest to chyba najlepsza "cywilna" stal. Kształt ostrza miał
zapewniać łatwość operowania (szczególnie precyzyjnego cięcia czubkiem) oraz sprawiać
pokojowe wrażenie. W połączeniu z płaskim szlifem ostrze typu Spear Point zastosowane
w tym nożu jest także sensownym wyborem. Otwieranie - oczywiście otwór SpyderHole. Łagodne
fałszywe ostrze na grzbiecie dodaje nawet nieco "smaczku" tak zaprojektowanej
klindze. Jest też wersja z ostrzem ząbkowanym.
Rękojeść: Lekka, łagodnie wyprofilowana z ZYTEL'u
(połączenie nylonu i mikro-włókien szklanych). Zytel zapewnia sporą wytrzymałość
machaniczną, chemiczną (na oleje, smary, tłuszcze, benzynę itp) oraz termiczną (jest
niepalny). Nie jest to G10 czy włókno węglowe, ale też Dragonfly nie jest nożem
ekstremalnym. Do tego odpowiednia tekstura antypoślizgowa, integralny klips z zytelu,
wzmocnienie rączki przy osi ostrza oraz wyciśnięty napis "Dragonfly - Clipit"
i logo (pajączek) dają bardzo miły, estetyczny i funkcjonalny efekt. Otwór na
przeciągnięcie linki jest podyktowany raczej estetyką, niż praktycznym zastosowaniem w
nożu tej wielkości.
Blokada: Prosta, bezpieczna i łatwa w obsłudze -
BackLock. Znana z wielu noży na rynku - jednak ta ma niewiele wspólnego z chińską
tandetą zalewającą sklepy myśliwskie. Profil wewnętrzny zapewnia zachowanie
odpowiedniego odstępu ostrza od rączki w stanie złożonym. Sprężyna o przekroju
prostokątnym jest tak wyprofilowana, aby zapewnić maksymalną moc trzymania zajmując
relatywnie niedużo miejsca wewnątrz rękojeści. Sam zaczep blokady jest ostry i wchodzi
relatywnie głęboko w ostrze. |
|
Działanie.
Nóż jest nieduży. Po złożeniu ma zaledwie 8cm długości. Dobrze zaprojektowany klips
pozwala na wygodne noszenie go w bocznej kieszeni spodni lub w wewnętrznej kieszeni
marynarki. Wyciągnięcie noża z kieszeni jest bardzo łatwe - pomaga w tym antypoślizgowa
powierzchnia chwytu. Ostrze po rozłożeniu jest bardzo mocno zablokowane i nie wykauje najmniejszych ruchów na boki. Należy jednak zachować rozsądek w sile przykładanej do noża i nie należy robić z Dragonfly'a mini-łomu, bo nie jest to nóż do ciężkich robót. Jest pewny i mocny, ale to nie AFCK Benchmade'a czy Avalanche Kershawa! Mimo małych rozmiarów nóż leży w dłoni bardzo dobrze, a
otwieranie i składanie go jedną ręką jest wręcz banalne. Ostrze porusza się na osi lekko i płynnie dzięki cienkim teflonowym podkładkom umieszczonym pomiędzy rączką a klingą. Zapraszam na mały filmik
pokazowy...
Open Dragonfly... (dragon.mpg
470KB)
|
|
Ergonomia:
Mimo niewielkich rozmiarów nóż trzyma się nadzwyczaj dobrze. Ktoś zrobił kawał
dobrej roboty projektując ten model Spyderco. Najwygodniejszy jest uchwyt wchodzący
nieco na klingę (jak na zdjęciu). Pomagają w tym specjalne wycięcia klingi odpowiadające
wycięciom w rączce - pasuje jak rękawiczka. Chwyt taki jest bardzo bezpieczny i pozwala
na szalenie precyzyjne prowadzenie ostrza. Nóż jest poręczny - niewielki i lekki więc
nie obciąża kieszeni, teczki czy damskiej torebki. Ostrze nie jest grube (bo i po co),
co w połączeniu z wysokim płaskim szlifem zapewnia wykonywanie pełnych, głębokich cięć
przy relatywnie niewielkiej sile.
|
|
EDC - Every
Day Carry: Dragonfly spisuje się doskonale w roli codziennego noża. Jego
rozmiary i wygląd są "poprawne politycznie". Do 9.11.2001 był akceptowany
przez większość linii lotniczych na świecie (w tym także LOT) i można było go zabierać
bez problemu do bagażu podręcznego. Tak na marginesie Spyderco miało całą linię
noży określanych jako "Frequent Flyer" o nazwach związanych z
lataniem: Co-Pilot, Pegasus, Aviator i właśnie Dragonfly. Poza tym jest świetny do
pracy, do parku, do drobnych prac domowych, majsterkowania. Co ja nim robiłem? Spróbuję
policzyć:
Otwieranie kopert i paczek w pracy, odcinanie taśmy klejącej
Krojenie cytryny do herbaty, bułek, obieranie jabłek
Drobne prace elektryczne w domu - "obieranie" kabli,
przycinanie pianki montażowej
Wyciąganie zakleszczonego papieru z ksero w pracy
Otwieranie "gorących kubków" jednym płynnym ruchem
(najlepiej "krem z kury")
Wydłubywanie przypadkowego śrutu z drzwi w przedpokoju :-)
Sporo innych rzeczy... nie pamiętam teraz
|
|
Na
zakończenie: Mały, lekki, estetyczny. Nic dziwnego, że jest jednym z
bestsellerów Spyderco. Jest stosunkowo niedrogi, dobrze zaprojektowany, świetnie
wykonany. Nikogo nie wystraszy po wyjęciu z kieszeni. Polecam go więc wszystkim, którzy
szukają lekkiego noża do codziennych zastosowań...
Piter
Długość całkowita: |
13,7cm |
Długość
po złożeniu: |
8cm |
Długość ostrza: |
5,5cm |
Materiał
ostrza: |
AUS-8
Stainless |
Materiał okładzin: |
zytel |
Blokada: |
BackLock
|
Waga: |
32 g |
Clip: |
integralny |
|
|