|
Microtech to przede wszystkim automaty - szybkie, ostre, mocne.
Ale Tony Marfione, właściciel firmy, znany jest z tego, iż od czasu do czasu wypuszcza
nóż zupełnie jakby z innej bajki. A to nieduży neck-knife “Medallion”, a to nóż
“Marlin” dla oceanicznych łowców okazów tuńczyków i żaglic, a swego czasu
postanowił też wypuścić balisong - prosty, szybki, mocny. Tak powstał słynny
“Tachion” z ostrzem ze stali 154CM i rękojeścią z tytanu. Jako, że był to
właśnie jeden z tych “innych” noży, to jego produkcja nie trwała długo - tylko
około roku. Jednak w połowie roku 2003 Tony postanowił wrócić do sprawdzonego
projektu, ale nadając mu nieco odmienny charakter. Tachion był stworzony zarówno do
pracy, jak też do manipulacji, do poważnego “machania”... i faktycznie latał ten
motylek najszybciej ze wszystkich. Jednak opisywany tu “Camofly” miał się w
założeniu stać nożem zupełnie innym - balisongiem wybitnie użytkowym. Wiem,
określenie “użytkowy balisong” brzmi dziwnie, ale zaraz postaram się was
przekonać, iż nie tylko jest to możliwe, ale że ten nóż jest na prawdę niezły w
tym, do czego go stworzono!
|
|
Anatomia noża Camofly wywodzi się oczywiście od Tachyona. Ten
sam kształt klingi i rękojeści, te same wymiary. Klinga noża o grubości 0.125” i
długości 3.75 cala wykonana jest ze stali 14-4CrMo (lub w niektórych egzemplarzach z
jej odpowiednika innego producenta, stali 154CM). Kształt to tradycyjny, amerykański
clip-point, nawiązujący swoim kształtem do głowni noża bowie, z elegancko
wyprowadzonym obustronnym zbroczem. Lekko wklęsły szlif poprowadzony jest na sporej
wysokości, co daje nożowi na prawdę niezłe właściwości w zakresie cięcia.
Niestety, miałem okazję przekonać się o tym na własnej skórze, gdy źle uchwycony za
ostrze nóż wszedł bezboleśnie w mój palec jak brzytwa w masło, zatrzymując sie
dopiero na stawie między kościami. Zwieńczeniem tego dnia była godzina spędzona na
neurochirurgii, gdzie podczas zszywania wszystkiego wewnątrz i na zewnątrz usłyszałem
także komplement na temat czystości cięcia, a co za tym idzie fabrycznej ostrości
noża. Tak, Microtech zawsze słynął z ostrości swoich produktów... Klinga posiada
przy czubku wyraźne fałszywe ostrze, poprawiające dość radykalnie zdolność
penetracji noża. Integralną częścią klingi jest obustronna garda - rzecz nie do
pogardzenia przy nożu o prostej, wąskiej rękojeści. W sumie linia klingi jest dość
tradycyjna, czysta w formie i bez zbędnych udziwnień. Rzekłbym, iż łączy w sobie z
jednej strony linię bagnetu, a z drugiej strony nóż użytkowy z wysokim, wklęsłym
szlifem - przemyślane i nader estetyczne połączenie. W ostrzu osadzone są dwa
trzpienie blokujące klingę między rękojeściami w pozycji złożonej i rozłożonej
-rozwiązanie znane z dobrych balisongów. Dzięki temu podczas manipulacji nożem
krawędź tnąca nie ma fizycznej możliwości kontaktu z rękojeścią i pewnie,
symetrycznie blokuje się w obu pozycjach. Podobnie ma się sprawa z zaczepem, który
także nie ma możliwości dotknięcia krawędzi tnącej… ostrze zawsze może być więc
ostre i gotowe do działania.
|
|
Rękojeść balisonga, a w zasadzie materiał z jakiej jest
wykonana, najbardziej odróżnia technologicznie prezentowany, nowy nóż, do Tachiona.
Camofly ma bowiem rękojeść wykonaną nie z tytanu, a ze stopu lotniczego na bazie
aluminium. Jak ta zmiana wpływa na właściwwości noża? Po pierwsze, lotniczy stop metali
na bazie aluminium jest lżejszy niż tytan - tak więc nóż waży jeszcze mniej niż Tachion!
Po drugie, Camofly nie jest w założeniu przeznaczony do zaawansowanych manipulacji,
a tylko do rozłożenia, zablokowania i cięcia - więc na zakładane walory użytkowe
zmiana materiału nie ma większego wpływu. Wreszcie po trzecie, takie wykonanie
rękojeści jest tańsze technologicznie i materiałowo, co pozwala nabyć
niezłe narzędzie robocze za mniejsze pieniądze niż kosztował Tachion - w końcu nie
każdy potrzebuje noża, nawet "motylka", do kręcenia nim młynków i
powietrznych akrobacji prezentowanych przez mstrzów z Filipin. Ale oczywiście nóż
rozkłada się lekko, a po dotarciu chodzi swobodnie i płynnie. Dlaczego więc nie
polecam Camofly'a do machania? To głównie zmniejszony ciężar rękojeści ze lekkiego
stopu, dodatkowo o "otwartej" konstrukcji, nie pozwala na prowadzenie szybkich,
dynamicznych „pokazówek" w manipulacji nożem - tą zabawę zostawmy motylkom do
tego właśnie przeznaczonym, takim jak wspomniany Tachyon, balisongi Benchmade
(niewspomnienie o których byłoby wręcz nietaktem), doskonałe balisongi niszowych firm
Roton i 29-knives czy wreszcie konstrukcje full-custom D. Ralpha lub Dobruskiego.
Microtech Camofly to lekki, mocny, cichy i stosunkowo duży folder z pewną blokadą. I
tym miał być, niczym więcej! Zatrzask rękojeści jest przekładalny na obie strony
zależnie od preferencji użytkownika i zachodzi na rękojeść bardzo wyraźnie - nie ma
więc obawy o przypadkowe odblokowanie, nawet przy bardzo mocnym uściśnięciu noża.
Obie części rękojeści osadzone są na ostrzu na stalowych osiach o regulowanym docisku
i wsparte są na szerokich (jak na balisong) podkładkach ślizgowych z brązu
fosforowego. Każda z dwóch części rękojeści składa się z doskonale dopasowanych połówek,
wyfrezowanych na cyfrowych maszynach i skręconych śrubami torx. Całość od strony
mechanicznej działa poprawnie, choć wyraźnie zyskuje po lekkim dotarciu.
Wytrzymałość rękojeści nie jest oczywiście taka jak w przypadku tytanu, ale jak na
balisong użytkowy jest aż nadto wystarczająca - trudno wyobrazić mi sobie takie
zastosowanie dla Camofly’a, w którym rękojeść mogłaby się uszkodzić. Chyba, że
ktoś chce zastosować dwadzieścia Camofly’ów jako podręczną, wbijaną drabinkę do
wchodzenia na drzewo ;-)
|
|
A skąd nazwa Camofly? Oczywiście z połączenia słów
„Butterfly” (typ noża) i powłoki „Camo” w jakiej występuje - a są jej trzy
odmiany:
1. Desert Camofly (kamuflaż pustynny, po lewej stronie na zdjęciu)
2. Swapm Camofly (kamuflaż leśno - bagienny, po prawej stronie na zdjęciu)
3. NightFly (nóż całkowicie czarny)
Każdy z tych noży, z uwagi na swój unikalny charakter, nosi na klindze „claw logo”
- szpon symbolizujący specjalną edycję noży Microtech. Cóż, muszę przyznać, iż
powłoki kamuflażowe dodają tym nożom niepowtarzalnego charakteru. Jeśli chodzi o ich
odporność na ścieranie, to są one dużo bardziej odporne niż powłoki teflonowe i bez
problemu dorównują powłokom na bazie tytanu (Black-Ti). Poza tym, nóż jest po to aby
go używać, a nie tylko oglądać…
Oczywiście należy się zastanowić dla kogo przeznaczone są te
noże? Przede wszystkim dla tych, którzy szukają mocnego i lekkiego składaka z wysokiej
jakości stali. Dla tych, którzy szukają noża użytkowego - czy to na codzień, czy to
na biwak w lesie, czy to na wędrówkę góry. Oczywiście, jest sprawą jasną, iż
Camofly sprawdzi się także jako „podręczny system bezpieczeństwa” - szczególnie
przy szybkim, prostym i skutecznym dolnym otwarciu - bez zbędnego machania. Cóż można
jeszcze dodać… Camofly, jak większość noży z nowoczesnych stali, nie tępi się
zbyt szybko przy cięciu, jest wytrzymały na złamanie, a dzięki obustronnej gardzie i
pewnej konstrukcji dba o bezpieczeństwo palców użytkownika. Camofly, jak każdy
balisong, ma już z definicji dość wąską rękojeść, ale dzięki otworom i
podfrezowaniom kilngi, oraz lekko ziarnistej fakturze powłoki, nie ślizga się w
dłoni. Wyraźnie zagłębione frezy w połowie długości na bokach rękojeści bardzo ułatwiają
przejście otwartym nożem z chwytu prostego do reverse, i odwrotnie. Otwarte rączki
o przekroju prostokąta skutecznie zapobiegają obracaniu się noża, nawet w spoconej
dłoni podczas cięższej pracy. Do balisonga dołączona jest pochewka z kordury,
umożliwiająca noszenie na pasku zarówno w pionie, jak i w poziomie. Camofly to dość
szczególny, wyspecjalizowany balisong… wyspecjalizowany do zadań, które do tej pory
obce były nożom tego pokroju. Z uwagi na materiał rękojeści jest to konstrukcja dość
odważna, ale zdaniem wielu zdecydowanie udana... i nie ukrywam, że również atrakcyjna wizualnie. Nóż ten produkowany jest również w
wersji „standardowej”, ze srebrnym ostrzem, bez powłok kamuflujących... i bez
„claw logo” na ostrzu rzecz jasna - to Dragonfly, prosty acz równie użyteczny
balisong, wykonany z tych samych materiałów co Camofly.
tekst i zdjęcia: Piter
Długość
całkowita: |
8.75" |
Długość po
złożeniu: |
5.00" |
Długość
ostrza: |
3.75" |
Materiał ostrza: |
14-4 CrMo |
Materiał
rękojeści: |
6061-T6
aircraft aluminium |
Latch: |
przekładalny |
Pochwa: |
cordura,
noszenie pion / poziom |
|
|
|