Fast Fire Fun: Walther CP88 Competition
W ciągu kilku ostatnich lat pojawiło się na rynku zatrzęsienie pistoletów zasilanych kartuszami z dwutlenkiem węgla, będących wiernymi kopiami prawdziwej broni. Walther, Colt, Glock, Beretta, Smith&Wesson, Sig-Sauer oraz wiele innych firm zwietrzyło niezły interes i produkują bądź same, bądź za pośrednictwem innych wytwórców jak Umarex czy Crosman, repliki swoich najpopularniejszych modeli. Produkowany w Niemczech przez firmę Umarex testowany pistolet Walther CP88 Competition Stainless należy do grona najlepiej, najwierniej wykonanych replik - niestety, także najdroższych. Konstrukcja: Walther CP88 wykonany jest w całości z metalu, ze stopu cynkowego. Dlaczego nie stal? Otóż stop ten jest tańszy w obróbce, a posiada taki sam kolor, połysk oraz masę i jest całkowicie odporny na korozję. W pistolecie na CO2 nie ma potrzeby stosowania niesłychanie mocnych konstrukcji sprawdzonych w broni ostrej, gdyż siły działające na szkielet, lufę czy zamek nie stanowią nawet 1% wartości sił i naprężeń spotykanych w prawdziwej broni. Szkielet i zamek wykonane są jako precyzyjny odlew i wykończone obróbką skrawaniem - nie jest to tani proces (znacznie tańsze jest wytłaczanie), ale gwarantuje wierne odtworzenie kształtu i masy pistoletu wraz z zachowaniem najmniejszych detali. Testowany przeze mnie pistolet wypozażony był w gwintowaną lufę o długości 5 cali (wersja competition). Dostępna jest również standardowa wersja pistoletu z lufą 4 calową i bez obciążnika wylotowego. Jednak w broni na CO2 wydłużenie lufy z 4 do 5 cali, czyli o 25%, odczuwalnie zwiększa prędkość początkową śrutu, która realne wynosi od 90 do 110m/s zależnie od warunków atmosferycznych (zimno i wilgoć bardzo źle wpływa na sprawność broni napędzanej CO2). Aktualnie na rynku dostępna jest bez zezwolenia także wersja z gładką lufą. I tutaj szybka uwaga: wszystko, o czym piszę ma 100% odniesienie do wersji z gładką lufą. Jedyny wyjątek stanowi osiągnięte skupienie trafień, a gwintowana wersja CP88 osiąga wyniki lepsze o około 15% w stosunku do wersji gładkiej. |
Pierwsze
wrażenie: Po wyjęciu z pudełka większość ludzi nie uwierzyłaby, że ma do
czynienia z wiatrówką, a nie prawdziwą bronią. Realizm wykonania posunięty jest tutaj
do maksimum. Jak już wspominałem broń jest masywna, całkowicie metalowa, z oddanymi
wszystkimi szczegółami oryginału. Kurek i dźwignie działają jak w oryginale. Broń
można zabezpieczyć i odbezpieczyć bezpiecznikiem skrzydełkowym umieszczonym z tyłu na
zamku. Dźwignia zwalniająca magazynek pełni tutaj rolę dźwigni do zdejmowania jednej
z okładzin chwytu i wymiany kartusza CO2. Zaś dźwignia spuszczająca zamek pełni
podwójną rolę: dźwigni otwierającej zamek (wymiana wewnętrznego magazynka), oraz po
wyjęciu ze szkieletu pozwala rozłożyć broń. |
Działanie:
Dobrze przemyślana kontrukcja Walthera CP88 powoduje, iż tak jak w oryginale może on
działać w trybie single action (SA) oraz double action (DA). Tak więc poza szybkim,
"combatowym" strzelaniem można też z Walthera postrzelać precyzyjnie do
tarczy. Co ciekawe, sam cykl strzału przypomina raczej strzelanie z rewolweru, a nie z
pistoletu samopowtarzalnego. Cykl strzału SA: Napięcie kurka w
pistolecie z załadowanym magazynkiem powoduje obrót magazynka i ustawienie kolejnego
śrutu współliniowo z przewodem lufy. Jednocześnie napinana jest sprężyna kurka
(hammer spring) oraz następuje skrócenie drogi języka spustowego. Naciskając spust
pokonuje się już tylko opór sprężyny spustowej, co powoduje, iż spust jest
stosunkowo lekki i w niewielkim tylko stopniu wpływa na zejście broni z linii celowania
podczas strzału. Całkowite ściągnięcie języka spustowego powoduje zwolnienie kurka,
który uderza w "grzybek" zaworu CO2. Dokładnie wyregulowana sprężyna
powrotna zaworu powoduje, iż zawór otwiera się na ściśle określony czas, uwalniając
zawsze taką samą porcję gazu (przynajmniej w teorii, a praktyka jak wiadomo może się nieco różnić, ale o tym później). Powoduje to wystrzelenie śrutu, ze stałą w kolejnych strzałach,
prędkością. Cykl strzału DA: Sciąganie spustu powoduje w pierwszym etapie obrót
bębenka (magazynka) i ustawienie kolejnego śrutu współliniowo z przewodem lufy. W
następnym etapie napinana jest sprężyna bijnika zaworu. Po całkowitym ściągnięciu
spustu (całkowitym napięciu kurka) kurek uderza w zawór, co powoduje otwarcie zaworu i
śrut rozpoczyna swoją drogę wzdłuż przewodu lufy. Oczywiście, droga pokonywana w
cyklu DA przez spust jest znacznie większa, niż w cyklu SA. Tak samo opór spustu jest w
tym wypadku znacznie większy, co powoduje, iż strzał oddawany jest zazwyczaj z
mniejszą precyzją. Cykl DA w pistoletach na CO2 ma jeszcze jedną wadę. Otóż przy
szybkiej serii, a już szczególnie kilku seriach ośmiostrzałowych z załadowanych
wcześniej magazynków może się zdarzyć, iż grzybek wewnątrz zaworu
"przymarznie" do uszczelek. Powoduje to podawanie dużo mniejszej porcji
gazowego CO2 do przestrzeni zapociskowej, a w związku z tym znaczny spadek energii
wylotowej śrutu. Może się nawet zdarzyć, iż strzał w ogóle nie padnie. Takie
przypadki powstają najczęściej podczas strzelania jesienią i zimą, w wigotne zimne
dni. CO2 nie rozpręża się wtedy dostatecznie szybko, a niska temperatura (o ujemnej nie
wspominając) sprzyja zamarzaniu zworu. To zjawisko jest szczególnie dobrze znane
wszystkim paintball'istom, strzelającym bronią na CO2. |
Kartusz z CO2: Naboje CO2 i śrut znikają zadziwiająco szybko przy strzelaniu z CP88... spory zapas to podstawa! UWAGA: używać należy tylko dobrych, markowych naboi do broni na CO2 - zawierają one w sobie niewielką ilość oliwki silikonowej, która delikatnie smaruje mechanizm przy karzdym strzale. Aby wymienić pusty kartusz (nabój) z zapasem dwutlenku węgla na nowy (starcza na około 60-80 strzałów) nie trzeba się specjalnie wysilać. Operacja jest łatwa, szybka i przyjemna - przy pewnej wprawie nie przerywa to strzelania na dłużej niż 30 sekund, a "master" potrafi to zrobić nawet w 10. Przepis na wymianę:
|
Ładowanie magazynka: magazynek (a właściwie bębenek) Walthera CP88 mieści 8 śrucin. Najlepiej używać dobrej jakości płaskiego śrutu tarczowego (na zdjęciach Haendler-Natterman Final Match). Ciężki śrut z czubkiem może być bowiem zbyt długi i wychodzić poza obrys magazynka. Oczywiście z takiego śrutu się nie postrzela... Ładowanie bębenka śrutem jest łatwe i nie wymaga chyba komentarza (przodem do przodu). Aby załadować magazynek do pistoletu naciska się w dół czarną dźwignię na lewym boku broni, zaraz nad spustem (jak na fotce). I tu ciekawa sytuacja, gdyż osłona lufy przesuwa się o 2 cm DO PRZODU. Wkładamy bębenek w gniazdo i zasuwamy dłonią broń - gotowe. I tak co osiem strzałów... Oczywiście, można dokupić kilka magazynków, załadować wszystkie, a potem tylko wrzucać kolejne do pistoletu i strzelać do zmęczenia palca wskazującego prawej (lub lewej) ręki. |
Strzelanie: najciekawsza część! jak wygląda CP88 każdy widzi, ale jak wygląda on w praktyce? mówiąc krótko - bardzo przyzwoicie. Strzelanie przeprowadzałem w pogodny, słoneczny dzień, co bardzo sprzyja strzelaniu z pistoletu na CO2. Do testów zastosowałem bardzo celną z natury, niemiecką amunicję Final Match firmy Haendler-Natterman. Myślę, że większość dobrze wykonanych, płaskich śrutów diabolo pokazałaby podobne wyniki jak moje. |
Fast Fire Fun: o to naprawdę chodzi w tej imprezie! Staję na 10 metrach, ustawiam 8 puszek po COLI i zaczynam. Bang, bang, bang... lecą jedna po drugiej. Ale dla czego zajęło mi to ponad 20 sekund?!?!? Chyba do GROM'u to mi jeszcze daleko (no, może na snajpera :-) ale to inna bajka). Kolejne magazynki, kolejne naboje CO2... następnego dnia już lepiej - nie zatrzymuję broni na każdym celu i zaczynam trafiać puszki "w locie", prowadząc broń bez zatrzymywań. Niedziela, godzina 16.34 - yessss, zjąłem 8 puszek jednym gładkim ruchem - kumpel podał wynik: SIEDEM SEKUND! No, coś zaczynam rozumieć z tej zabawy. Tak gwoli informacji: rekord w Anglii to poniżej trzech sekund na 8 puszek - WOW! Może za parę lat... Tak czy innaczej zabawa przednia. W następny weekend robimy na działce pneumatyczną odmianę IPSC, czyli PPP (ang. Practical Pellet Pistol) - dziwne pozycje, przeszkody, puszki "NO SHOOT" (np. pełny Żywiec - trafisz to tracisz) itp. Piotrek |